» Strona główna        Najnowsze premiery rynkowe        Nasze porady redakcyjne       Nowe technologie       Rynek paliwowy       |       Forum dyskusyjne »

Temat: co sądzicie na temat downsize'ingu silników? [3]

  5 dni temu | autorem publikacji jest: Michał Świątek | opinie: (2)

fotografia w tym materiale zgodnie z jej licencją | Wikipedia.org lub serwis flickr.com z darmową licencją CC

Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że to jest już koniec europejskiej motoryzacji i dzisiaj każdy może już sobie wzdychać na myśl o tanich 5- oraz 6-litrowych potworach. Przypomnę tylko, że jeszcze jakiś czas temu czeski producent Skoda wrzucał do I generacji 2-litrowe jednostki benzynowe. W drugiej generacji szczytem ich możliwości był silnik 1,4 litra benzyna, a dzisiaj maks to 1,2 litra z turbo oczywiście, no bo jakżeby inaczej. Wszystkie podzespoły są bardzo awaryjne, a samochody, które skończyły 300 tys. kilometrów nadają się najwyżej na złom. Takie jest moje zdanie.

Dlatego ja nie zamierzam kupować kolejnego auta z Europy. Być może źle robię, ale nie chcę finansować tych kolejnych żenujących samochodów produkowanych przez niemieckich producentów. Dzisiaj BWM pozycjonuje się na markę bezpieczną i ekologiczną. Dlaczego w Europie nikt nie potrafi już robić mocniejszych jednostek napędowych, które byłyby w zasięgu zwykłego Kowalskiego? Czy rzeczywiście wszyscy jesteśmy zmuszeni do jeżdżenia samochodami o pojemności 1 albo 1,4 litra? Szkoda gadać generalnie.

Zawsze można sprowadzić sobie samochód z USA, ale kosztowo będzie to dosyć drogie. Sądzę jednak, że biorąc pod uwagę, jak bardzo awaryjne są europejskie samochody dzisiaj - Cadillac albo Chrysler w Europie też mogą dawać radę. W Warszawie są już dedykowane warsztaty samochodowe, które specjalizują się w serwisowaniu takich aut bez najmniejszego problemu.

Idź do kolejnej strony tej dyskusji »

  opinie: (2) | opublikowano: 4 dni temu